poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Niezwykłe rośliny

Cała apteka w jednym korzeniu


Autor: Magdalena Kaczmarska


Ostryż długi - turmerik - szafran indyjski; pod tymi nazwami kryje się jedna i ta sama znana nam przyprawa, używana w kuchni w postaci żółtego proszku. Lecz mało kto wie, że kurkuma – bo o niej właśnie jest ten artykuł, to jedna z najbardziej niezwykłych roślin na ziemi. 


Korzeń kurkumy jest znany i używany w medycynie i kuchni azjatyckiej od tysięcy lat. Rośnie dziko w lasach południowej i południowo-wschodniej Azji. Jest składnikiem wielu orientalnych przypraw, w tym najbardziej znanej – curry. Charakterystyczną intensywnie żółtą barwę zawdzięcza niezwykłej substancji – kurkuminie. Ten kuzyn imbiru jest obecnie jedną z najintensywniej badanych roślin świata, a badania te, jak się zdaje, nie mają końca. Jego lecznicze składniki i właściwości były do tej pory przedmiotem prawie 600 tys. badań naukowych i publikacji, w których to potwierdzono ponad 600 różnych działań leczniczych, w tym właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne, antyrakowe, przeciwutleniające oraz antyamyloidalne kurkumy.

Na plan pierwszy z wielką nadzieją, wysuwa się tutaj niezwykle szerokie spektrum oddziaływania kurkuminy na nowotwory, m.in. jej zdolności do selektywnego uśmiercania komórek rakowych, czy naprawę wadliwych części łańcucha DNA i RNA oraz poprawne kodowanie w nich białek, jak również eliminowanie wadliwych komórek macierzystych, z których najczęściej nowotwór się rozwija.

Badania te doprowadziły również do zaskakujących konkluzji, iż turmerik może z powodzeniem zastąpić wiele farmakologicznych środków, które jakkolwiek skuteczne w przypadku wielu chorób/dolegliwości, powodują niejednokrotnie mnóstwo efektów ubocznych, czyli z jednej strony leczą, a z drugiej trują organizm pacjenta. Kurkuma wręcz przeciwnie. Wykazując niezwykłą skuteczność w leczeniu chorób, jest nie tylko bezpieczna w stosowaniu, to jeszcze dodatkowo działa wielowymiarowo, wzmacniając i mobilizując organizm do samoregeneracji i szybszego powrotu do zdrowia. Poniżej zamieszczamy listę przykładowych środków farmakologicznych, które z powodzeniem – jak wykazały badania – mogą zostać zastąpione przez tylko jeden, za to wyprodukowany przez najlepszą farmaceutkę – Matkę Naturę:

  • Lipitor/Atorwastatyna (leki na obniżenie cholesterolu); przeprowadzone w 2008 roku badania opublikowane w czasopiśmie Drugs in R&D potwierdziły lepszy wpływ i skuteczność kurkuminoidów w leczeniu dysfunkcji śródbłonka naczyń krwionośnych, które powodują arteriosklerozę, dodatkowo lecząc stany zapalne naczyń krwionośnych.
  • Allertec i inne leki przeciwuczuleniowe; kurkumina wykazuje też silne działanie antyalergiczne i przeciwastmatyczne, m.in. poprzez hamowanie procesu uwalniania histaminy z mastocytów (komórek tucznych), jak również właściwości przeciwzapalne i regulujące oraz wzmacniające prawidłowe funkcjonowanie systemu immunologicznego.
  •  Kortykosteroidy (leki sterydowe, przeciwzapalne); badania wykazały korzystniejsze działanie kurkuminy na wiele chorób o podłożu zapalnym, m.in. w przypadku zapalenia błony naczyniowej oka, czy odmie płucnej, czy inne kondycje zapalne leczone do tej pory jedynie środkami sterydowymi.
  • Prozac (i inne antydepresanty); w badaniach opublikowanych na łamach Acta Poloniae Pharmaceutica – anglojęzycznego pisma Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego – dowiodły, że kurkumina miała lepszy wpływ na redukcję stanów i zachowań depresyjnych.
  • Aspiryna (na rozrzedzenie krwi); już w roku 1986 w badaniach in vitro i ex vivo odkryto, że kurkumina wpływa na płytki krwi, przeciwdziałając ich „sklejaniu się” i w efekcie chorobie zakrzepowej, dodatkowo chroni naczynia krwionośne i leczy żylne stany zapalne.
  • Ibuprofen i inne leki przeciwzapalne (np. Naproxen, Diclofenac); badania z 2004 roku opublikowane w czasopiśmie Oncogene, pokazały, że zarówno kurkumina jak i resveratrol (przeciwutleniacz zawarty m.in. w czerwonym winie) były efektywną alternatywą dla większości popularnych leków przeciwzapalnych/przeciwbólowych, niezwykle obiecujące w leczeniu m.in. artretyzmu.
  • Oxaliplatin (lek stosowany w chemioterapii); badania wykazały, że kurkumina powstrzymuje ekspansywne namnażanie się i rozrost komórek rakowych, bez skutków ubocznych jak w tradycyjnej chemioterapii – wyniszczających zdrowe komórki i cały organizm pacjenta.
  • Metformina (lek na cukrzycę); w 2009 roku odkryto, że kurkumina może być wykorzystana w leczeniu cukrzycy poprzez działanie aktywujące enzym AMPK, który zwiększa asymilację glukozy (obniża jej poziom poprzez zwiększenie odpowiedzi organizmu na insulinę), a jednocześnie hamuje produkcję glukozy w wątrobie. Co ciekawsze odkryto, że kurkumina jest od 500 do nawet 100 tys. razy skuteczniejsza w aktywowaniu AMPK, niż popularny lek na cukrzycę!

          I wiele innych…

Oczywiście mówimy to o leczniczych działaniach wyciągów, czyli wysoko skoncentrowanych dawkach kurkuminy. Zważywszy na doskonale udokumentowaną, nie tylko w badaniach naukowych, ale od tysięcy lat w wielu kulturach Azji, historię stosowania tego cudownego korzenia w postaci zarówno leku, jak i nie-zwykłej przyprawy, można wysunąć silny argument przemawiający za stosowaniem kurkumy jako naturalnej alternatywy dla wielu farmaceutyków, a nade wszystko środek doskonale wspomagający leczenie nowotworów.

Tymczasem jednak, zanim doczekamy się „pastylek” na różne przypadłości z kurkumy w naszych aptekach…, lepiej już teraz zacząć używać kurkumy prewencyjnie i pro-zdrowotnie – zamiast garści tabletek w przyszłości – jako świetnej przyprawy, w naszej codziennej kuchni*. Jak zwykle zdrowe odżywianie jest najbardziej opłacalną metodą zapobiegania ogromnej większości problemów zdrowotnych.

* warto pamiętać, że kurkumina rozpuszcza się i przyswaja w tłuszczach, nie w wodzie


Magdalena Kaczmarska

www.zeroglutenu.com.pl

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 8 sierpnia 2015

Kulinaria

Na kłopoty małe rady

Zdarza się że wszystko leci z rąk, nic się nie udaje, ale są sposoby które warto pamiętać i czasem wykorzystać nie tylko w kuchni. Dziś w sklepie kupimy piękne świeże warzywa ale co zrobisz gdy po powrocie do domu okaże się że sałata zwiędła a natki kupiliśmy za dużo.

Sałata odzyska jędrność gdy włożymy ja na 15 min do letniej wody z cukrem, natkę kopru, pietruszki można pokroić i zamrozić. Jest dzień, że przesolimy zupę, dodaj surowego ziemniaka, ale nie gotuj zupę długo, bo wyparuje i będzie słona.

Stare ziemniaki po ugotowaniu ciemnieją-wystarczy podczas gotowania dodać trochę mleka. Jajka-często pękają, można je gotować i nie wypłyną ze skorupki jak zawiniemy szczelnie folią aluminiową, a nie będą pękać gdy gotujemy jak są nakłute z szerszego końca, dosypując soli do wody podczas gotowania, lepiej będzie obrać ze skorupki.

Patelnia potrzebna w każdej kuchni, nową, przed użyciem umyj, wytrzyj i zagotuj w niej olej dobrze wytrzyj ręcznikiem papierowym nie myj, drugi sposób to wyprażyć grubą warstwę soli i wytrzeć do sucha. Tłuszcz nie pryska podczas smażenia mięsa, jak dodasz soli , zdarzyć się może że zapali się tłuszcz na patelni, ugasisz go zasypując mąką. Wszystkie te porady bardzo dobrze stosować w swojej kuchni.

Czosnek, zastąpi oliwa w której moczymy ząbki czosnku, sól dodana do parzenia herbaty wydobędzie aromat, gruba sól kuchenna, dodana do pojemnika w którym mamy herbatniki -zachowają kruchość. Pasty do chleba przygotowane w domu maja krótki czas przechowywania, z jajek, twarogu podchodzi wodą, z dodatkiem cebuli lub szczypiorku robią się gorzkie. Danie ze świeżej cebulki najlepiej zjeść tego samego dnia.

Artykuł z serwisu Airstar.pl Promocja strony
Autor: JK

Podziel się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem. Dodaj artykuł na Airstar.pl