czwartek, 30 sierpnia 2012

SPORT - CZY BIEGAĆ W DUŻYM MIEŚCIE

Nie biegam, bo mieszkam w dużym mieście. Błąd!

Autorem artykułu jest e-lenka


Nie od dziś wiadomo, że życie w wielkim mieście nie sprzyja zdrowiu człowieka. Wszechobecny hałas, stres, spaliny każdego dnia wystawiają na próbę cały nasz organizm.

Przez wiele lat te niesprzyjające zdrowiu okoliczności były głównym argumentem przemawiającym za tym, byśmy nie biegali w mieście. Dziś coraz częściej słyszymy coś zupełnie innego!

Co się zmieniło? Nic, wielkie aglomeracje miejskie nie stały się wcale czystsze czy bezpieczniejsze. Wszystko to efekt wieloletnich badań, które rzuciły zupełnie nowe światło na wpływ organizmu człowieka na bieganie w mieście. Ich wyniki są naprawdę zaskakujące! Przez wiele lat uważano, że za wzrost zachorowalności na schorzenia płuc, zarówno te poważne jak np. astma czy grypa jak i na zwykłe, sezonowe, przeziębienia odpowiadają typowo miejskie zanieczyszczenia powietrza, czyli między innymi spaliny samochodowe. Jedyną receptą na zminimalizowanie ich negatywnego wpływu na nasz układ oddechowy było unikanie spacerów wzdłuż ulic o największym natężeniu ruchu, stosowanie inhalacji, czy noszenie maseczek ochronnych. Przeglądając statystyki zachorowań na poszczególne dolegliwości na przestrzeni kolejnych lat nietrudno jest zauważyć, że zalecenia te nie były zbyt skuteczne. Najnowsze badania pokazały jednak, ze nie jesteśmy bezradni wobec epidemii chorób płuc, a rozwiązanie jest znacznie prostsze niż mogłoby się to nam wydawać. Wystarczy tylko, że zaczniemy biegać!

To wcale nie żart, czy kolejny pusty frazes. Wyniki ostatnich badań na myszach nie pozostawiają wątpliwości! Nie znamy jeszcze skuteczniejszego sposobu na podniesienie wydolności układu oddechowego i jego zdolności obrony przed niekorzystnym działaniem miejskich zanieczyszczeń niż bieganie! Systematyczny wysiłek w pozornie niesprzyjających warunkach zmusza organizm do większej mobilizacji. Nie wierzysz? U badanych myszy stwierdzono m.in.:

- zahamowanie wzrostu poziomu reaktywnych form tlenu. Oznacza to, że biegając w niesprzyjających warunkach myszy były odporniejsze na główny czynnik sprzyjający powstawaniu wszelkiego rodzaju uszkodzeniom tkanek miękkich wywoływanych obecnością DEP.

- zmniejszenie ilości wydychanego tlenku azotu. Coraz większa ilość pulmonologów badających etiologię astmy uważa tą zmienną za jeden z najistotniejszych mediatorów wszelkiego rodzaju zapaleń toczących się w obrębie dróg oddechowych!

- zahamowanie wzrostu poziomu interleukiny 6, której wysoki poziom jest charakterystyczny nie tylko dla infekcji wirusowych czy zakażeń, ale także dla chorób nowotworowych!

Czy możemy zatem uznać, że znaleźliśmy receptę na najpopularniejsze bolączki mieszkańców miast? Wiele na to wskazuje! W końcu od sprawności układu oddechowego i odpornościowego zależy nie tylko zdrowie naszych dróg oddechowych! Jego sprawne działanie gwarantuje nam zachowanie zdrowia całego ciała. Jeśli więc dotychczas unikałeś biegania dla zdrowia, raz jeszcze przemyśl swoją decyzję! To nie pierwsze badania, które udowadniają nam, że systematycznego wysiłku fizycznego nie zastąpią inne rozwiązania!

---

www.jak-biegac.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 29 sierpnia 2012

NASZE MIESZKANIA - ZAGROŻENIA

Parę słów o grzybach domowych

Mieszkanie, czy też dom powinien być miejscem bezpiecznym. Miejscem kojarzonym z odpoczynkiem po ciężkim dniu, relaksem i spotkaniami z ukochaną rodziną i bliskimi. Jednak nie zdajemy sobie często sprawy, że w murach naszych domów i mieszkań kryje się dużo zagrożeń dla naszego zdrowia.

Takowym zagrożeniem dla naszego zdrowia w naszych domach jest grzyb, która rozprzestrzenia się bardzo ochoczo i często w środowisku domowym. Wilgoć na ścianach naszych domów może z początku wyglądać niepozornie jednak jest źródłem nie tylko problemów alergicznych. Jest zagrożenie zarówno dla osób dorosłych, jak i dzieci.

Często chodzimy ospali, zmęczeni. Przypuszczamy, że jest to związane z ciężką pracą i szybkim tempem życia, Owszem, to również ma ogromny i istotny wpływ na nasze życie i ogólne samopoczucie. Jednak to w jakim miejscu mieszkamy, a szczególnie śpimy jest też bardzo ważne. Wilgoć w domu i złe powietrze powoduje bardzo często uczucie zmęczenia, słabości itd. Grzyby powstałe w naszych domach są punktem zapalnym dla wielu poważnych chorób i infekcji w naszym organizmie. Prowadzi do uszkodzeń organów i ma wpływ na naszą skórę, a także układy: oddechowy, nerwowy, immunologiczny, a także pokarmowy. Przez pleśń w domu, czy też różnego rodzaju grzyby oprócz wspomnianego zmęczenia możemy odczuwać: bóle mięśni i stawów. Nieżyt z nosa, problemy żołądkowo- jelitowe, zatokowe, stany depresyjne, bóle głowy i inne zaburzenia w dobrym funkcjonowaniu naszego organizmu.

By walczyć z wilgocią nie musimy od razu zmieniać całego mieszkania. Bardzo dobry i skutecznym sposobem jest rekuperacja, która polega na odzyskaniu ciepła. Skutkuje to nie tylko dobrym samopoczuciem i chroni nas przed powstaniem wilgoci, ale również pomaga zmniejszyć nasze rachunki za ogrzewanie. Wymieniamy stare powietrze na nowe, dzięki czemu ryzyko pojawienia się grzyba, a co za tym idzie w konsekwencji poważnych chorób jest mniejsze.

Warto dbać o zdrowie. Długotrwałe spędzanie czasu w miejscach i pomieszczeniach wilgotnych z pewnością nie ma dobrego wpływu na nasze organizmy. Musimy o tym pamiętać.

-- O autorze

Freva

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

LECZNICZE WŁAŚCIWOŚCI ZIÓŁ

Imbir (Zingiber officinale) – lecznicze właściwości kłącza

Autorem artykułu jest Basia K


Często zmagamy się z problemem wyboru odpowiedniego środka na nasze dolegliwości. Coraz bardziej skłaniamy się ku zdrowemu odżywianiu. Mając w naszej kuchni wiele przypraw i ziół, czy zastanawiamy się dodając je do potraw, czym są i jak oddziaływują na nasz organizm? Jedną z nich jest imbir.

Interesujące w kształcie i bulwiaste kłącza tej rośliny, które przypominają trzcinę rosną w niemal wszystkich regionach tropikalnych świata, min na Jamajce, na Florydzie, w Brazylii i w Azji Południowo-Wschodniej.

Zawierają olejek eteryczny o takich składnikach jak cyneol, borneol zingiberol, zinferon gingerol. To właśnie one nadają kłączu ostry smak. Największe ich stężenie jest pod skórką, zatem aby w pełni wykorzystać jego właściwości należy obierać go bardzo cienko.

Imbir jest cenioną przyprawą używaną w kuchni przede wszystkim do zup, sosów, potrawek z cielęciny, dziczyzny i drobiu. Dodaje się go do marynat.

Jest ceniony również za swoje właściwości lecznicze. Jego składniki mają działanie wzmacniające i łagodzące, leczą wiele dolegliwości. Skutecznie działają na bóle reumatyczne, wspierają układ odpornościowy, obniżają poziom cholesterolu, pobudzają krążenie, rozrzedzają krew, usuwają dolegliwości żołądkowo-jelitowe, chronią błony śluzowe żołądka przed stanami zapalnymi. Prawdopodobnie też łagodzą zaburzenia trawienia po nadmiernym spożyciu alkoholu.

Jak stosować imbir? Oto kilka przykładów:

Na bóle reumatyczne: 2-3 razy dziennie zjeść porcje bulionu przyprawionego imbirem. Bulion przygotować zgodnie z upodobaniami, na początku gotowania dodać jeden cienko pokrojony plasterek imbiru. Pod wpływem wysokiej temperatury zawarte w nim substancje uwalniają się i powodują działanie przeciwzapalne. Żeby zachować jak najwięcej wartościowych substancji imbir należy dokładnie umyć, nie obierać a jedynie zetrzeć delikatnie skórkę drobną tarką.

Dodatek imbiru do bulionu lub rosołu ugotowanego z kury działa również na przeziębienia, katar i infekcje grypowe. Jednak w tym przypadku należy dodać imbir możliwie krótko przed końcem gotowania- 1 lub 2 minuty. Tu działają olejki eteryczne zatem jak najpóźniejsze ich uwolnienie jest najbardziej korzystne przy tego typu dolegliwościach. Na jedną filiżankę rosołu wystarczy jeden posiekany plasterek kłącza.

Dla pobudzenia krążenia: 10 łyżeczek mielonego imbiru zalać 1/4 litra 60 % alkoholu. Codziennie potrząsnąć, po pięciu dniach przecedzić. Zażywać 2 razy dziennie po 20 kropli rozpuszczonych w kieliszku letniej, przegotowanej wody.

Aby obniżyć poziom cholesterolu i rozrzedzić krew należy zażywać codziennie pół łyżeczki świeżo zmielonego lub posiekanego imbiru. Trzeba go dokładnie pogryźć i popić szklanką letniej, przegotowanej wody.

Źródło: Werner Meidinger "Naturalna siła z apteki Pana Boga"

---

zapraszam po więcej informacji na ziolowyogrod.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

SPORT - SPECJALISTYCZNA BIELIZNA

Bielizna termoaktywna

Jogging, jazda na rowerze, jazda na nartach? Ie ważne jaki sport uprawiasz. Prawie każda dyscyplina będzie przyjemniejsza, jeśli odpowiednio wyposażysz swoją garderobę. Chodzi o specjalistyczną bieliznę – bieliznę termoaktywną.

Zadaniem bielizny termoaktywnej jest odprowadzanie potu i pary wodnej z powierzchni skóry, która ma pozostać sucha nawet w przypadku bardzo intensywnej aktywności fizycznej. Jest to możliwe dzięki specjalnej konstrukcji włókien tkaniny, która jest lekko włochata na zewnątrz, elastyczna i jednocześnie ażurowa, dzięki czemu szybciej odparowuje wilgoć niż ją wchłania. Szybkie odparowywanie wilgoci to zasługa różnicy temperatury pomiędzy ciałem i otoczeniem.

W zależności od rodzaju uprawianego sportu, wybiera się różne rodzaje bielizny. Bielizna o najgrubszym splocie włókien ma największe właściwości termoizolacji, ale najsłabiej odprowadza wilgoć. Używa się je tylko podczas wysokogórskich wypraw. Bieliznę o średniej gruości zakłada się na przykład pod kombinezon narciarski, jeśli chce się wyszaleć na stoku. Natomiast kolarze i biegacze zakładają bieliznę termoaktywną z bardzo lekkiej tkaniny, wyglądającej nawet jak siatka. Taki rodzaj koszulki czy majtek nie daje poczucia komfortu cieplnego, bo latem jest to zupełnie niepotrzebne, za to doskonale radzi sobie z potem – skóra jest sucha.

Z czego robi się tą cudowną bieliznę? Najczęściej używa się włókien o nazwie rhovyl – syntetyczne włókno wykonane z polichlorku winylu – lub coolmaxu – materiału, który idealnie odprowadza pot, ale nie zapewnia komfortu cieplnego. Najlepsze rodzaje bielizny pokryte są jonami srebra, które działają antybakteryjnie i likwidują przykry zapach. Wybierając bieliznę należy kierować się przede wszystkim jej grubością, przeznaczeniem (na jaką porę roku i do jakich rodzajów sportów się nadaje) oraz rozmiarem, bo bielizna musi być dopasowana do kształtu ciała.

Należy po każdy użyciu wyprać bieliznę, bo ma ona bezpośredni kontakt ze spoconym ciałem. Sposób prania określa metka przy odzieży – każdy producent może podawać nieco inną instrukcję. Generalnie bieliznę termalną należy prać w temperaturze nie przekraczającej 30 stopni Celsjusza. Nigdy nie wolno używać proszku do prania, bo membrana odprowadzająca wilgoć straci swoje właściwości. Najlepiej dodać do wody specjalny płyn do prania odzieży termoaktywnej. Nigdy nie płucze się takiej bielizny płynem do płukania.

-- O autorze

czwartek, 23 sierpnia 2012

ZDROWIE - ZMĘCZENIE

Zespół przewlekłego zmęczenia

Autorem artykułu jest Dominika Ewa Palka


Sen jest ważnym elementem naszego życia. To dzięki niemu możemy się zrelaksować, odpocząć. Poprawia także stan intelektualny. Człowiek wypoczęty to człowiek zdrowy. A co jeśli nie potrafimy spać? Gdy czujemy się stale osłabieni? Oto kilka słów o zespole przewlekłego zmęczenia.

Zespół przewlekłego zmęczenia

Podczas snu zostaje wyłączona zostaje świadomość, przestajemy myśleć o czynnikach zewnętrznych. Długość snu zależy od wieku. Małe dzieci potrzebują go więcej. Przyjmuje się, że dorosłemu człowiekowi, aby się zregenerować, potrzebne jest 7-8 godzin drzemki. Co się jednak dzieje, kiedy jest go zbyt wiele? Gdy nieustannie chce nam się spać, a w dodatku po przebudzeniu nie czujemy się wypoczęci. Każde zaburzenie w tej sferze należy przeanalizować i poszukać ewentualnych powodów. Zazwyczaj nadmiernemu zmęczeniu towarzyszy ogólne osłabienie organizmu, bóle głowy, pleców, słaba koncentracja, ogólnie rzecz ujmując brak energii i apatia. Takich objawów nie należy bagatelizować. Mogą mieć one różne podłoże: fizyczne, emocjonalne czy psychiczne. I tak przyczyny ospałości mogą być związane z trybem życia. Wywołują je długotrwały stres, zaburzenia snu, zły sposób odżywiania, brak ćwiczeń fizycznych. Innym powodem przewlekłego zmęczenia mogą być różnego typu problemy zdrowotne, jak: anemia, choroby tarczycy, infekcje wirusowe, zaburzenia odpornościowe, zaburzenia metaboliczne. W dzisiejszych czasach szczególnie często mamy do czynienia z problemami natury psychicznej, jak: depresja, problemy w związkach, zburzenia emocjonalne. Okazuje się, że jeżeli wyeliminowaliśmy powyższe czynniki, lecz nadal odczuwamy brak energii, może to być pewien zespół dolegliwości, który leczony dopiero całościowo przynosi poprawę. Dwie lekarki: Ginni Manserberg oraz Anne Thomson przebadały znaczną liczbę osób o powyższych objawach. Nazwały tę przypadłość: zespołem przewlekłego zmęczenia. Radzą też, co zrobić, aby odzyskać radość życia i energię.

W myśl zasady: „Zmęczony organizm jest jak pojazd bez paliwa” należy dbać o to, aby dostarczać organizmowi odpowiednich bodźców i nieustannie stymulować go do działania.

Podajemy kilka sposobów.

Depresja

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to, co wydaje się być złym nastrojem i osłabieniem, być może jest już depresją. Staramy się nie narzekać, utrzymywać na odpowiednim poziomie intelektualnym, ale zawsze coś nie tak. Nie odczuwamy satysfakcji z tego, co mamy, co udało nam się dokonać. W przypadku łagodnej depresji odczuwa się zmęczenie, przygnębienie i wyczerpanie. Mamy wrażenie, że w życiu nic się nie dzieje. Ta choroba może być jedną z przyczyn chronicznego zmęczenia. Warto się nad tym zastanowić i pójść do lekarza. Psycholodzy podkreślają, że pewne cechy osobowości sprzyjają depresji. Są to: perfekcjonizm, skłonność do martwienia się, nieśmiałość, niskie poczucie własnej wartości, wrażliwość na krytykę, pesymizm. Jeśli, któraś z tych cech dominuje u nas, być może czas, aby nad nią popracować. Niestety, nie udało się znaleźć najskuteczniejszego sposobu leczenia tej choroby. Zazwyczaj podaje się środki farmakologiczne. Pamiętać jednak należy, że mogą one uzależniać. Ponadto mają długi cykl działania. Pierwsze objawy poprawy możemy zaobserwować dopiero po 2-3 tygodniach. Zażywanie leków ma również wiele środków ubocznych, wymaga wytrwałości i cierpliwości. Kolejnym sposobem radzenia sobie z depresją jest psychoterapia. Rozmowy na temat problemów, objawów, naszego stanu psychiki, potrafią zdziałać cuda. Ciekawą formą stosowana w leczeniu zaburzeń nastroju są też terapie komplementarne. Mogą to być: akupunktura, leczenie światłem, aromaterapia, chromoterapia, masaże. Zasady są proste: nie wolno lekceważyć żadnych objawów. Każda aktywność w kierunku poprawy naszego stanu zdrowia jest dobra.

Niedobory żelaza

Żyjemy szybko i niedbale. Nie mamy czasu dobrze zjeść, zrelaksować się. Nie zastanawiamy się, jakich elementów nam brakuje. Okazuje się, że coraz większa grupa kobiet cierpi na niedobór żelaza. To główny powód przewlekłego zmęczenia. Uważa się, iż 10-20% kobiet w dzisiejszych czasach ma anemię. Ludzie z niedoborem żelaza są bladzi, mają problemy z koncentracją, bywają ospali. Tym objawom towarzyszą również bóle głowy, krótki oddech. Przyczynami tego zjawiska może być zły sposób odżywania, ubogi w żelazo, albo obfite krwawienia w czasie menstruacji. Najlepszym źródłem tego składnika mineralnego jest czerwone mięso, wątróbka, jaja, tłuste ryby, brokuły czy szpinak, sezam. Można też poprawić wchłanianie żelaza poprzez spożywanie witaminy C. Warto poprawić tę sferę życia, aby zapomnieć o długim zmęczeniu i poczuć prawdziwą energię.

Zaburzenia funkcji tarczycy

Kolejnym ważnym powodem przewlekłego zmęczenia są problemy z tarczycą. Jest to niewielki gruczoł usytuowany w obrębie szyi. To ona jest odpowiedzialna za wahania poziomów energii. Jeśli czujemy się ospali, apatyczni, warto udać się do lekarza w celu zbadania prawidłowego działania tarczycy. Najnowsze badania wskazują, że najczęstszą przyczyną złego funkcjonowania tego gruczołu jest niedobór jodu w organizmie. Czasem zaburzenie to może mieć podłoże genetyczne. Zbyt niski poziom tarczycy leczy się poprzez jego uzupełnianie. Warto też odwiedzać miejsca bogate w jod czy stosować odpowiednią dietę. Witamina A ma wpływ na zmniejszenie nadczynności tarczycy, możemy ją znaleźć w marchwi, papryce, pomidorach, brokułach, morelach i brzoskwiniach. Nic jednak nie zastąpi wizyty u lekarza i wykonania odpowiednich badań krwi. Nie można bagatelizować żadnych objawów.

Sztuka opanowania stresu

W dzisiejszych czasach niemal wszyscy są zestresowani. Wahania nastroju, objadanie się albo brak apetytu, drażliwość, zapominanie, zaburzenia snu, skłonność do irytacji - to tylko niektóre objawy stresu. Ich długotrwałe utrzymywanie się może prowadzić do poważnych chorób. Różnego typu poradniki prześcigają się w podawaniu cudownych recept. Warto jednak się z nimi zapoznać i niwelować dręczące uczucia. Oto kilka z nich: myślenie pozytywne, ciepła rozmowa z kimś bliskim, ćwiczenia fizyczne, rozsądne planowanie czy zwalczanie perfekcjonizmu. Warto też wspierać się delikatnym działaniem ziół o charakterze antydepresyjnym, jak: żeń-śzeń, miłorząb, melisa, rumianek. Niezastąpione są także ćwiczenia relaksujące. Być może gdy wygospodarujemy chwilę na spokojny, miarowy oddech i zaczerpniemy świeżego powietrza, nasze problemy ze snem i chronicznym zmęczeniem odejdą w niepamięć.

Bliskość w związku

Okazuje się, że uczucie zmęczenia ma również związek z naszym libido. Oziębłość płciowa może wywołać spadek energii i chęci do życia. Ma ona wiele przyczyn psychicznych. Najczęściej są to nieporozumienia pomiędzy partnerami, brak rozmów, częste konflikty, stres czy inne czynniki zewnętrzne. Czasem wystarczy wysłuchać bliską osobę, otworzyć się na zmiany. Wiele ludzi zapomina, że dobry związek jest efektem prawdziwej, cieżkiej pracy. Nie wolno bagatelizować problemów. Być może okoliczności sprawiły, że zamknęliśmy się na drugiego człowieka. Trzeba go znów odszukać, zaprzyjaźnić się z nim, odkryć go. Zróbmy coś razem, poczujmy więź, a odzyskamy dobry humor i zwalczymy zmęczenie i ospałość. Radość bycia blisko może okazać się skuteczną terapią na wszelkie smutki.

„Uzupełnianie paliwa” własnym sposobem

To tylko niektóre przyczyny przewlekłego zmęczenia i sposobów radzenia sobie z nimi. W myśl zasady „W zdrowym ciele zdrowy duch”, powinniśmy szukać różnych recept na poprawienie nastoju. Zdrowy człowiek jest w stanie znieść wiele przeciwności losu, nie tracąc tym samym dużej dawki energii. Pamiętajmy więc, że pokarm, który spożywamy, nie spełnia tylko kulinarnych zachcianek. To przede wszystkim „paliwo” niezbędne do prawidłowego organizmu. Lekarze proponują również wszelkiego typu ćwiczenia fizyczne. Ruch jest w stanie zdziałać cuda. Czasem, kiedy chce nam się spać i nie mamy na nic ochoty, warto spróbować przewalczyć ten stan i udać się na krótki spacer. Sen po takiej dawce dotlenienia będzie już zacznie głębszy i regenerujący. Przyczyną zmęczenia może być także zbyt częste stosowanie środków pobudzających. Koniec z alkoholem, papierosami, kawą, coca-colą czy innymi używkami. Dają one chwilowe złudzenie przypływu energii. Niestety, równie szybko powodują uczucie wyczerpania, wywołują też wyrzuty sumienia. Organizm stymulowany przez środki zastępcze nie potrafi sam wykrzesać energii, a tym samym wciąż czujemy jej niedobór.

Dominika Palka

Źródło; Ginni Mansberg, Anne Thomson „Zespół przewlekłego zmęczenia”

---

Dominika Palka

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 16 sierpnia 2012

SPORT - OGLĄDJ TO CO LUBISZ

Zadbaj o własne sportowe emocje.

Autorem artykułu jest Adam Renski



Na arenach sportowych całego świata toczy się niezliczona ilość imprez, w których przebierać może przeciętny Kowalski. Tylko jak dotrzeć do tego, co naprawde nas interesuje?

Współczesna technika i ciągle rozwijające się możliwości dostarczają niespotykaną nigdy dotąd mnogość sportowych doznań. Piłka nożna, siatkówka, koszykówka, żużel czy Formuła 1 to dopiero początek.

Niespełna dwa tygodnie temu rozpoczęła się kolejna gigantyczna impreza tego roku: Igrzyska Olimpijskie. Na stadionie olimpijskich rywalizują lekkoatleci i piłkarze, na kortach najlepsi tenisiści i tenisistki, a na londyńskich ulicach maratończyczy, czy chodziarze.

Jest to jednak tylko garstka sportowych emocji, których dostarcza Olimpiada. Gdy usiądziemy przed telewizorem z pilotem w ręku nawet, jeżeli chcemy, nie uda nam się zobaczyć wszystkiego. Transmisje przerywane są reklamami promującymi produkty, które - jak twierdzą realizatorzy - powinniśmy kupić, a często interesujące nas wydarzenie jest zwyczajnie pomijane, tylko dlatego, że ktoś uznał nieinteresujący nas sport za nieco ważniejszy.

Czasem nie chodzi też o sam sport, chodzi o grymas sportowca osiągającego najlepszy rezultat czy bijącego rekord świata, o euforie, która pojawia się tuż po zwycięstwie. To wszystko te małe detale, które tak bardzo cieszą.

Tutaj pole do popisu ma internet, wpisując w wyszukiwarce ulubioną dyscyplinę dostajemy szereg możliwości. Mecze na żywo dostępne są już po kilku kliknięciach, żadna bramka, punkt czy skok już nigdy nie umknie przesłonięty wizją idealnej transmisji narzuconej przez kierownika produkcji.

To właśnie rzecz, na którą czekał każdy fan sportu, który wie czego chce i z pewnością to zobaczy.

---

Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

niedziela, 12 sierpnia 2012

UNIA EUROPEJSKA - NORMY ZAWARTOŚCI ALKOHOLU DLA KIEROWCÓW

Dopuszczalne normy zawartości alkoholu w państwach europejskich

Autorem artykułu jest SLAVKO SLAVKOVIC



Jakie są dopuszczalne normy zawartości alkoholu dla kierowców u naszych sąsiadów? Jakie państwa mają najbardziej liberalne prawo w tej kwestii? Wyjeżdżając za granicę samochodem z pewnością warto wiedzieć.

Wakacje w pełni. Jest to czas dalekich podróży. Wyjeżdżając za granicę lubimy się zrelaksować, odpocząć od problemów, z którymi stykamy się na co dzień w naszym kraju. Towarzyszem naszego wyjazdu często jest alkohol. Gdy jesteśmy tylko pasażerami nie musimy się hamować, jednak pełniąc kierowcy warto wiedzieć na ile możemy sobie pozwolić i jakie są dopuszczalne normy zawartości alkoholu w krajach starego kontynentu. Wiedza ta może nas uchronić od niepotrzebnych kłopotów.

Podstawową sprawą jest to, że nie istnieje jedna norma określająca dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi we wszystkich krajach europejskich. Najwięcej możemy pozwolić sobie w Irlandii, Anglii, Szwajcarii, Liechtensteinie, Luksemburgu oraz Włoszech. Przebywając na terenie tych krajów możemy mieć nawet 0,8 promila.

Z drugiej strony z najbardziej radykalnym prawem w tej kwestii spotkamy się w: Chorwacji, Estonii, na Węgrzech, Ukrainie, Litwie, Białorusi oraz uwaga w Rosji. Wynik testu na zawartość alkoholu musi wskazywać 0! Warto wiedzieć, iż łamiący prawo kierowcy zza granicy są traktowani znacznie surowiej niż obywatele danego kraju.

W zdecydowanej większości państw, kierowca, który „wydmucha” ponad 0,5 promila może oczekiwać mandatu od 200 do 5 000 euro! A nawet trafić za kratki na kilka miesięcy. Dlatego nie opłaca się wsiadać za kierownicę samochodu nie będąc w 100% pewnym, że jest się trzeźwym.

Wybierając się za granicę, należy również zapoznać się z obowiązującymi w danym kraju przepisami ruchu drogowego, dopuszczalnej prędkości, całodziennej jazdy na światłach itp.

---

TV PRODUCTS - sklep wysyłkowy w ofercie, którego znajdziesz alkomaty


Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

sobota, 11 sierpnia 2012

SPORT - TRENING SIŁOWY KOBIET

Strach przed treningiem siłowym wśród kobiet. Obalamy okropny MIT

Autorem artykułu jest Albert Kośmider



Wielokrotnie doświadczam w swoim życiu, jak kobiety niechętnie podchodzą do treningu siłowego. Szczególnie motywują to tym, iż nie chcą nadmiernie (lub wcale) rozbudowywać mięśni i tym samym upodobnić się budową do mężczyzny.

Jeśli już decydują się na trening z obciążeniem, to trening taki często jest nieefektywny, bo opiera się na minimalnych ciężarach. Chciałem dlatego w tym artykule poruszyć jakże istotny MIT zakorzeniony w umysłach wielu osób płci pięknej.

Kobieta w swoim organizmie posiada żeńskie hormony płciowe: estrogen (estradiol, estron, estriol), progesteron, relaksynę. Podstawowym męskim hormonem płciowym, czyli androgenem, jest u mężczyzn testosteron. Testosteron jest bardzo silnym hormonem odpowiadającym za szereg cech płciowych, w tym właśnie za masę mięśniową i ogólnie męską budowę ciała. Jest on produkowany głównie przez komórki śródmiąższowe jąder – Leydiga. Oczywiste jest to, że kobiety nie posiadają jąder, z tego powodu ilość najważniejszego hormonu anabolicznego i androgennego jest u kobiet znikoma (jest tylko w bardzo niewielkim stopniu produkowany wyłącznie w nadnerczach). Wynika z tego, że trening siłowy nie jest w stanie rozwinąć u kobiet dużej masy mięśniowej z powodu innego układu hormonalnego. Warto wspomnieć, że kobiety bardzo umięśnione, widniejące np. na okładkach pism kulturystycznych, stosują sterydy anaboliczne, dlatego też nie sugerujmy się takimi źródłami, jeśli sami ćwiczymy w sposób naturalny.
Kolejna sprawa. Dużo kobiet z reguły chodzi na siłownię, ponieważ chce zrzucić tkankę tłuszczową. Konieczna staje się w takim wypadku dieta redukcyjna o deficycie kalorycznym. Co chcę tutaj powiedzieć? Otóż przy robieniu masy mięśniowej dieta musi posiadać nadwyżkę kaloryczną powyżej normalnego dziennego zapotrzebowania, tak więc w takim wypadku dodatkowe mięśnie nie mają prawa pojawić się. Zresztą metodyka treningu siłowego na redukcję tkanki tłuszczowej jest z reguły inna i często wsparta ćwiczeniami aerobowymi niż np. trening na masę czy siłę mięśniową.

Chciałem też tutaj nadmienić, iż warto nawet w małym stopniu starać się o przyrost tkanki mięśniowej. Większa masa mięśniowa sprzyja szczupłej sylwetce (mięśnie pobierają energię), jędrności ciała, szybszemu metabolizmowi, lepszemu zdrowiu czy ogólnej sprawności.

Następną kwestią, którą chcę poruszyć jest sam trening siłowy i jego jakość. Trening po okresie wprowadzającym (jeśli osoba dopiero zaczęła swoją przygodę na siłowni) powinien być ciężki. Obciążenia powinny być dobierane do granicy możliwości w danym zakresie powtórzeń. Jednak często widzę, jak kobiety wybierają łatwą drogę - oszukiwania siebie, ćwicząc z minimalnym ciężarem. Często nowe „odkrycia” fitness są przykładem nieskutecznej koncepcji, stworzonej dla leniwych kobiet, którym nie chce się ciężko trenować. Zbyt małe obciążenie zastosowane w ćwiczeniach w żaden sposób nie doprowadza do stymulacji organizmu (układu nerwowego i mięśni) i odpowiedniego wydatkowania energii, aby wywołać efekt redukcji tłuszczu. Możecie więc, drogie panie, ochoczo wykonywać wspaniałe układy ćwiczeń z maleńkimi, kolorowymi sztangielkami – ale to nie droga do osiągnięcia czegokolwiek.

Na koniec podkreślę to, co najważniejsze - podstawą do estetycznie wyglądającej, sprawnej i zdrowej sylwetki jest:

Dieta + ciężki trening siłowy + inna aktywność fizyczna wspomagająca modelowanie sylwetki: treningi aerobowe/interwałowe/cardio (np. zwykłe biegi, rower, tabata, fartlek, pływanie, aerobik...)

Zachęcam więc szczególnie mocno do treningu na siłowni, ponieważ trening taki posiada szereg zalet. Przeciwwskazaniem mogą być jedynie problemy zdrowotne.

---

Autor: Trener Personalny - Albert Kośmider
http://albertkosmider.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

sobota, 4 sierpnia 2012

ZDROWIE - DIETY ODCHUDZAJĄCE

Kłamstwa Dr Dukana

Autorem artykułu jest Gabrysia Moćko



Dieta Dukana cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Faktycznie pomaga schudnąć i pozwala osiągnąć to bez wielkiego wysiłku. Ale czy zdajesz sobie sprawę ze zdrowotnych konsekwencji diety proteinowej? Przed Tobą kilka prawd przemilczanych przez samego dr Dukana i licznych propagatorów jego metody.

dr Pierre DukanDieta Dukana.

Jedno trzeba Dukanowi przyznać. Dieta, którą opracował okazała się sukcesem na skalę do tej pory nieznaną.

Miliony ludzi na całym świecie, bezkrytycznie zawierzyło jego metodzie, a książka ją propagująca stała się bestsellerem na miarę Harrego Pottera. Dukan zyskał ogromną sławę, wdzięczność ogółu i ...fortunę.

Na zwolenników diety proteinowej nie wpłynął nawet głośny wyrok z lipca 2011 roku, w którym po przegranej z dietetykiem Jean-Michel Cohen'em, francuski sąd przyznał, że białkowa dieta dr Dukana szkodzi.

Tajemnica Sukcesu.

Dieta Dukana działa. Jest to fakt całkowicie niepodważalny. Do tego nie wydaje się szczególnie trudna. Jej ograniczenia nie dotyczą ilości spożywanych pokarmów, nie wymuszają aktywności fizycznej, czy zmiany nawyków. Szybki efekt, w połączeniu z brakiem licznych wyrzeczeń - to przepis na dietę idealną. Dukan taką właśnie cudowną receptę na to jak schudnąć, zaoferował światu. To nie mogło się nie sprzedać.

Jednak prócz skuteczności, czyli redukcji wagi - dieta ta nie przedstawia żadnych korzyści. Owszem, dla osób które od lat zmagały się z otyłością i nagle zaczęły chudnąć, widoczna "redukcja wagi" to argument najważniejszy i niepodważalny. Ciężko im zrozumieć, że nawet szczupła sylwetka nie jest warta tego by tracić dla niej zdrowie.

Dieta Dukana, a zdrowie.

czyste białkoBiałka, główny składnik diety proteinowej są ciężkostrawne. Oznacza to, że zalegają długo w organizmie, nasilając procesy gnilne w przewodzie pokarmowym.

Prowadzi to m.in do: zaparć, obciążenia nerek, utraty wapnia, stanów zapalnych.

W efekcie Dieta Dukana może wywołać: osteoporozę, choroby układu krążenia, schorzenia serca, nerek, wątroby, a nawet raka piersi!

Problem polega na tym, że większość z nich nie pojawia się od razu. Na wiele z tych chorób trzeba poczekać parę lat - a to co odległe, nie wydaje się takie straszne.

Dukan, będąc lekarzem, powinien mieć świadomość tych przykrych skutków. A twierdzenie, że do odtrucia organizmu wystarczy pić dużo wody, jest z medycznego punktu widzenia co najmniej niepełne, a w przypadku medyka całkowicie nieetyczne.

---

Jak Schudnąć? | Porady od kobiety, która ma to za sobą.


Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

czwartek, 2 sierpnia 2012

ZDROWIE - OBJAWY SZYBKIEJ ZMIANY STREF CZASOWYCH

Jet lag - szybka zmiana strefy czasowej - leczenie objawów i profilaktyka

Autorem artykułu jest Dr Grand



Jet lag, inaczej zespół długu czasowego, to zespół nieprzyjemnych objawów wywołanych zaburzeniem cyklu snu i czuwania. Każda strefa czasowa, którą przekraczasz, w normalnych warunkach wymaga jednego dnia na adaptację. Wewnętrzny zegar organizmu to w istocie kilka zegarów sterowanych jednym centralnym.

Każda komórka organizmu jest swym własnym zegarem, a wszystkie podlegają centrum zarządzania, którym jest mózg. W typowych okolicznościach zegary ciała ludzkiego pracują w cyklu wynoszącym od 24 do 25 godzin. Natomiast szybkie zmiany stref czasowych wprowadzają totalny chaos i pojawiają się charakterystyczne objawy jet lag, czyli zmęczenie, kłopoty ze snem, pogorszona zdolność koncentracji i podejmowania decyzji, drażliwość, ból głowy, a nawet biegunka i brak apetytu.
Jet lag oznacza zaburzenie normalnego cyklu snu i czuwania - utratę synchronizacji, jaka normalnie istnieje między aktywnością organizmu i porą dnia.
Nie ma metody na zatrzymanie złych skutków szybkich zmian stref czasowych, jednak stosując kilka następujących rad, można zdecydowanie ograniczyć dolegliwości.

Przed podróżą:

Zaplanowanie dziennego lotu. Optymalny plan lotu to dotarcie do celu wczesnym wieczorem, zjedzenie lekkiej kolacji i pójście spać około 23 czasu miejscowego. Taki scenariusz daje największe szanse dostosowania organizmu do zmian czasu.

Określony schemat doby. Na kilka tygodni, a na pewno dni przed daleką podróżą przestrzegaj ściśle określonego planu doby. Ludzie żyjący w ciągłym rozgardiaszu - siedzący do późna przed telewizorem lub rozpoczynający pranie o drugiej nad ranem, będą gorzej reagować na zmiany czasu. Należy zadbać o synchronizację rytmu dobowego.

Kwadrans dłużej. Niedosypianie przed podróżą na pewno nasili objawy - przez kilka nocy przed wyjazdem trzeba spać przynajmniej o 15 minut dłużej.

Specjalna dieta. Opracowano dietę chroniącą przed skutkami zmian stref czasowych polegającą na naprzemiennym jedzeniu obfitych i lekkich posiłków przez 4 dni poprzedzające wyjazd oraz na dostatecznej ekspozycji na światło dzienne. Przykłady zestawów lekkiej diety:
- śniadanie: 2 jajka w dowolnej postaci i pół kromki chleba cienko posmarowanej masłem (214 kalorii)
- obiad: kawałek piersi z kurczaka, filiżanka bulionu, mała porcja chudego sera lub twarogu (245 kalorii)
- kolacja: mały talerz makaronu z niewielką ilością masła lub margaryny, kromka chleba posmarowana masłem, miseczka gotowanych warzyw (marchewka, brokuły, fasolka szparagowa) i niekoniecznie kieliszek alkoholu (355 kalorii)

Podczas podróży:

Dużo płynów w czasie lotu. Powietrze w kabinach samolotowych jest zawsze wysuszone i łatwo dochodzi do odwodnienia organizmu, co nasila już i tak dokuczliwe objawy.

Spokój i rozluźnienie. Zaleca się spokój i relaks, zwłaszcza podczas długich podróży. Lot może być okazją do rozkoszowania się samotnością i bezczynnością z przymusu. W osiągnięciu stan głębokiego odprężenia pomocne są zioła relaksujące i uspokajające - najlepiej pić je w czasie lotu. Jeżeli jest to niemożliwe, alternatywą są wyciągi i ekstrakty w formie kapsułek.

Unikanie alkoholu. Najlepiej zrezygnować z alkoholu, gdyż działa moczopędnie i nasila odwodnienie.

Wyobraźnia. Wiele osób, zwalczając skutki jet lag, wyobraża sobie, że wcale nie leci samolotem - przeżywają sen na jawie i myślą o czymś przyjemnym lub planują następny tydzień. Sprawdzona metoda przy krótkich lotach, gdy mija się tylko 2 strefy czasowe.

Po dotarciu do celu:

Cel podróży. Po przybyciu na miejsce należy jak najszybciej wtopić się w otoczenie. To przyspiesza proces adaptacji.

Towarzystwo. Należy wykorzystać kontakty towarzyskie. Organizm domaga się snu, ale spotkania z przyjaciółmi przekonują, że nie każdy o tej porze odczuwa senność.

Nie śpij w ciągu dnia. Jeśli już musisz się zdrzemnąć, pamiętaj, że drzemka nie może trwać dłużej niż godzinę. Według ekspertów drzemka opóźnia adaptację!

Korzystaj ze słońca. Po przybyciu na miejsce trzeba jak najwięcej przebywać na słońcu. Światło słoneczne podtrzymuje stymulację zegara biologicznego i stanu czuwania podczas trwania dnia w miejscu docelowym. Słońce powoduje, że w pewnych obszarach mózgu wytwarzane są substancje chemiczne zwane neuroprzekaźnikami. Sygnalizują one organizmowi, że rozpoczyna się faza czuwania i aktywności.

Istotna jest pora dnia, w której trafia się na słońce. Światło o wczesnej godzinie cofa wskazówki wewnętrznego zegara organizmu, natomiast pod koniec dnia przesuwa je do przodu. Zatem jeśli podróżuje się na wschód, należy wyjść na słońce z rana, na zachód - po południu. Metoda ta działa tylko przy przekraczaniu 6 lub więcej stref czasowych.

Ćwiczenia fizyczne. W nowych warunkach czasowych nie należy rezygnować z rutynowych ćwiczeń. Jeżeli ktoś regularnie uprawia jogging, powinien robić to także w podróży. Wysiłek fizyczny skraca czas adaptacji przy zmianie stref czasowych.

Odłóż ważne decyzje na później. Wszystkie istotne decyzje po przybyciu w nowe miejsce należy odłożyć przynajmniej na dobę, aż porządnie się wypocznie. Po drugiej podróży trudno się skoncentrować i myśleć rozsądnie.

Ważna w jadłospisie jest kofeina, która ułatwia przestawienie wewnętrznego zegara. Przykładowy scenariusz: lecisz z Nowego Jorku do San Francisco z lądowaniem o 8.30 czasu lokalnego; na 3 dni przed wyjazdem wolno pić kawę tylko między 15.00 a 16.00., na dzień przed podróżą tylko między 7.00 a 8.00; w dniu lotu wypij 2-3 filiżanki kawy nie później niż do 11.30; należy zachować aktywność psychiczną na pół godziny przed porą śniadaniową w miejscu docelowym; przylot do SF może nastąpić w godzinach porannych, ale z jedzeniem należy poczekać do obiadu.

Kąpiel wieczorna lub poranna, w zależności od tego, z której kąpieli korzysta się najczęściej lub w ostatnim okresie czasu, to kolejny bodziec pomagający w przestawieniu organizmu i złagodzeniu objawów jet lag. Największe korzyści terapeutyczne przynosi "mleczna" kąpiel w mikro- i nanobąbelkach. Szczegóły w artykule "Domowe SPA, hydromasaż i naturalna higiena bez chemii - przełom kosmetyczny"

Leki nasenne pomagają w przezwyciężeniu przejściowej bezsenności związanej z jet lag. Jednak nie powinny być stosowane podczas lotu, gdyż wstrzymują naturalne ruchy ciała, co może prowadzić do zaburzeń krążenia. Wskazana jest melatonina, czyli naturalna substancja wytwarzana przez organizm, regulująca cykl snu - podana z zewnątrz wywołuje sen.

W obie strony. Wymienione powyżej sposoby działają również w czasie podróży powrotnej.

---

Więcej, w tym szczegółowe rekomendacje ► LeczeniePRO.pl - Jet Lag

W serwisie do pobrania DARMOWE ebooki prozdrowotne!

Polub edukacyjny fanpage o zdrowiu ► Facebook.com/Leczeniepropl


Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

SPORT - ROWER, SPOSÓB NA REKREACJĘ

Rower

Autorem artykułu jest Adam Nowak



Kiedy mamy wolny dzień i słoneczko przyjemnie grzeje, a ciało zastałe po wielu godzinach pracy domaga się ruchu, czy jest lepszy sposób rekreacji niż rower? Jednak czy ktokolwiek zastanawiał się, ile wartości może przynieść nam jazda rowerem?

Jazda na rowerze

Otóż jazda rowerem to idealna alternatywa dla osób, które chcą zrzucić parę zbędnych kilogramów lub nieco wyrzeźbić mięśnie. Odciąża stawy w nogach, pozwala zachować pozycję siedzącą, a w ten sposób dba o nasze kolana i ich stan.
Tak jak sama jazda, ważne jest odpowiednie dobranie ustawienia przerzutek, bo im większy opór stawiają pedały, tym masa mięśniowa łydek się zwiększa. Więc ciężka jazda jest raczej przeznaczona dla panów nastawionych na rozbudowanie mięśni. Kobietom poleca się lekkie przerzutki, wtedy ruch mięśnia jest szybszy, ale nie wkładamy w niego tyle siły. To sprawia, że łydka staje się smuklejsza i o wiele bardziej powabna. To samo dotyczy ud, które przy nadmiernym eksploatowaniu mogą nawet swój obwód zwiększyć, ze względu na zapotrzebowanie organizmu, by włożyć więcej siły w wykonywaną czynność.

Rozgrzewka

Jeżeli jeździmy rowerem dla samej przyjemności, czas nie ma znaczenia. Jeśli jednak ma on być formą naszego wysiłku aerobowego, należy pamiętać, by nie poświęcać na to mniej czasu niż jedna godzina. Dopiero po pół godzinie ćwiczeń organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową, gdyż do tego momentu zaledwie rozgrzewają się mięśnie.
Nie zapominajmy też o samej rozgrzewce. Zanim wsiądziemy na siodełko, trzeba rozciągnąć te partie ciała, które są używane w jeździe. Warto skupić się na nogach, ramionach i nadgarstkach, które przy intensywnej jeździe często doznają kontuzji.
Jeśli jednak będziemy wytrwali i jazda na rowerze stanie się naszą codzienną czynnością, z całą pewnością dość szybko zostaniemy nagrodzeni mniejszą ilością tłuszczu, jędrnymi pośladkami i szczupłymi nogami.
Ponieważ bezpieczeństwo przede wszystkim - pamiętajmy o kasku!

---

Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl